- Czyli nie jestem jedyny... - Westchnąłem.
- Ale o co chodzi? - Zapytała Vaxanaria.
- Ja też mam wizje. Z czasem przestanie to powodować, że będziesz
nieprzytomna, nauczysz się odczytywać je z większym zrozumieniem. To
była twoja pierwsza wizja, a ja swoje miewam od szczeniaka.
- Czy to były prawdziwe obrazy?
- Być może... Mój ojciec wizję nazywał szóstym zmysłem. Szósty zmysł
jest nazywany też intuicją. Wizje są czasem realne, a czasem nie...
Opowiedz dokładnie to, co widziałaś.
<Vaxanaria?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz