Obudziłam się wypoczęta....Nie miałam pojęcia czemu się zamieniłam w
wilka....Bałam się, że jeśli będę miała parę lub przyjaciela....Wtedy
odejdę bo będę już człowiekiem....Wyszłam z jaskini i pobiegłam w
stronę źrudełka.
*Ah....Całe godziny tylko dla mnie i ....*
-Hej Alexis!-powiedziała Vaxanaria.
-Ah!Cześć....-westchnęłam....
-Co jesteś taka smutna?-spytała Vaxanaria.
-Y...Ja zawsze taka jestem....-odpowiedziałam.
-Alexis....
-Tak Vaxanario?
<Vaxanaria?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz