Dalia przemieniła nas wszystkich, Vaxanaria także. Dalia rozpoczęła
wykład o znamionach, Anastazja musiała mi go potem jeszcze raz
powtórzyć, ponieważ ja zamiast słuchać tego wszystkiego patrzyłem na
Vaxanarię. *Jaka ona piękna! Teraz tym bardziej nie mam u niej szans.
Szkoda, że Tay'a tu nie ma!*- myślałem. Pod wieczór musiałem iść do
Vaxanarii...
- Vaxanaria, jesteś? - Zapytałem wchodząc.
- Jestem. O co chodzi? - Odparła.
- Pragnę poinformować cię, że niedługo dołączy do nas nowy wilk.
- Jaki?
- Mój przyjaciel, Tay.
<Vaxanaria, masz jakiś pomysł?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz