Serce chyba mi stanęło. Nie umiałem uwierzyć. Wilczyca, którą kocham
odwzajemnia moje uczucie! Przytuliła się do mnie. Ja również przytuliłem
ją... Chyba zwróciliśmy niechcący uwagę innych tańczących. Nie
przejmowałem się tym. Patrzyłem na jej piękne oczy. Do mojego życia na
nowo powróciło szczęście. Przedtem, w tej watasze byłem szczęśliwy, ale
to biło wszystko na głowę. Nic nie mogło się równać z tym, co usłyszałem
od Dalii... Odzyskałem śmiałość i świadomość. *Na przytuleniu nie może
się skończyć...*- pomyślałem. Zbliżyłem się w stronę Dalii... I...
Pocałowałem ją!
< Dalia, dokończ proszę. >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz