Zastanowiłam się przez chwilę po czym zapytałam:
-Może byśmy zorbili pułk małych powstańców? Szczeniaki pomagałyby nam w
wojnie kradnąc im plany, ewentualnie jeśli posiadają, to broń.- kilka
wilków zaczęło szetać. Vaxi spytała:
-A jeśli któreś szczenię zostanie porwane lub zabite? Nie dopuszczę do tego.- powiedziała stanowczo.
-Co do tego, czy zginą nie musimy się martwić. Każdy wilk może poręczyć
za jakiegoś szczeniaka i dać mu część swojej energii. W tedy szczeniak
może zginąć dopiero po 72 intensywnych tortur lub po 24 kiedy przetną mu
tętnicę, lub zrobią inną śmiertelną krzywdę. Jeśli szczeniak będzie
bliski śmierci, poręczyciele wyczują to i mogą przekazać mu część
swojego stanu zdrowia, dzięki czemu nic się im nie stanie. Jeśli chodzi o
porwanie: poręczyciele też będą to czuli. Zawsze mozna zmienić taktykę i
któryś z nich pobiegnie po szczenię. To jak?- zapytałam. Wszyscy
zaczęli szeptać i myśleć. W końcu Vaxi powiedziała:
Vaxi?
Nieco straszny ten kawałek:
OdpowiedzUsuń"szczeniak może zginąć dopiero po 72 intensywnych tortur lub po 24 kiedy przetną mu tętnicę, lub zrobią inną śmiertelną krzywdę."