poniedziałek, 13 maja 2013

od Dalii- C.D. historii Tay`a


Tay spytał mnie czy z nim zatańczę. Momentalnie się zarumieniłam, chociaż nigdy mi się to nie zdarzyło. Szeptem powiedziałam:
-Ale ja nie umiem...- było mi wstyd. Tay uśmiechnął się i powiedział:
-Poprowadzę cię. Ufasz mi?- zapytał.
-Dobrze.- uśmiechnęłam się i dołączyliśmy do grupy tańczących. Patrzyliśmy sobie uśmiechnięci w oczy. Tay był świetnym tancerzem. Niemal zatonęłam w rytmie tańca. Tay nachylił się by coś powiedzieć...


Tay? 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz