- Trzeba będzie rozprawić się z tą wiedźmą. - Powiedziałem.
- Zna wiele zaklęć. - Mówiła Natily. - Jestem pewna. Nie będzie łatwo.
- Tak, musimy być gotowi. Skoro porwała Angel, to i reszta szczeniąt będzie w niebezpieczeństwie i to nie małym. - Rzekłem.
- Więc co zrobimy? - Wtrąciła pytanie Vaxanaria.
- Nie wiem. Może ty masz jakiś pomysł? - Spytałem.
< Vaxanaria, masz? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz