-Ty?! Pewnie, że komuś się spodobasz! – powiedziałam stanowczo.
-Ale…
-Ależ oczywiście. Choć, poszukamy kogoś. Tylko kto jest w Twoim
wieku… Hmm… Chyba Ty jesteś w wieku Lacky’ego, prawda?
-Eee… A ile on ma lat? – zapytała niepewnie.
-Chodź. Idziemy do niego. – powiedziałam ciągnąc ją do mojej
jaskini.
Byli tam Lacky, Elvis, Fatamana, Omega i Harxia. Wciągnęłam
ją do progu i zawołałam mojego najstarszego syna, który opiekował się właśnie szczeniakami.
-Lacky’ś! Choć no tu na moment!
< Euralia, dokończ proszę >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz