-Nic Wam nie jest? Co tam się działo? Kim była ta wadera?- pytała Vaxanaria
-Wszystko dobrze, dziękuję Ci bardzo.- odparłam z uśmiechem- Angel
zniknęła mi z oczu, znalazłam ją w tej jaskini, która była niedaleko
miejsca, w którym nas znalazłaś. Później ta wadera nas zaatakowała.
Wydaje mi się, że była wiedźmą.
<Vaxanaria, dokończysz? Przepraszam za długość, nie mam weny>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz