-Hmm... Możemy... MUSIMY... Na pewno lepiej zadbać o szczeniaki i szykować się do obrony... Elir może mieć pełne ręce roboty. Teraz mag może być potrzebny. Dobrze byłoby też trzymać się z dala od tego miejsca. Problem w tym, że jest naprawdę silna. Moje moce tylko po dłuższej chwili ją powaliły. To może być niebezpieczna bitwa... W dodatku nie wiadomo co z wojną z watahą Lacky'ego. Od pewnego czasu nie ma ataków, ani niczego. To może być zły znak, ale ta wadera władająca czarną magią chyba nie ma z tym nic wspólnego. Teraz musimy być naprawdę ostrożni. Ta czarownica może być jeszcze groźniejsza. W dodatku czego może chcieć od szczeniąt? Tego musimy się dowiedzieć w pierwszej kolejności. Wyślemy Ciebie lub Tay'a (zwróciłam się do Vixan'a) lub lepiej! Najpierw zapytajmy o to Angel. Może coś wie, ale raczej szpiedzy będą potrzebni.
Po tej długiej przemowie zwróciłam się do córki Natily:
-Angel, wiesz może po co ta wadera Cię porwała?
< Angel, dokończ proszę >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz