Po śniadaniu wyszedłem spotkać się z Natily. Była w swojej jaskini i bawiła się z Angel. Dla zabawy zapukałem w ścianę jaskini.
-Kto tam?- spytała Natily śmiejąc się, gdy mnie zobaczyła
-Hipopotam!- zaśmiałem się- Pójdziemy gdzieś?
-Chętnie.
Całą trójką wyszliśmy z jaskini. Zaprowadziłem wadery do wodospadu. Zaczęliśmy pluskać się w wodzie. Po jakimś czasie przyszły też inne szczeniaki i zaczęły się z nami bawić.
<Dokończy któryś ze szczeniaków?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz