-Em... Może, że...
-Że porwali nas kosmici, ale uciekliśmy!- zażartowałem, po czym zaśmiałem się. Omega także buchnęła śmiechem.- I że nas gonili przez całą noc, ale wreszcie ich zgubiliśmy!- ponownie się zaśmiałem
<Omega? Wybacz, że krótkie. Inwazja kosmitów, ratuj się kto może!>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz