Zaśmiałam się patrząc na Dastana i wzięłam od niego jabłko. Uśmiechnęłam się do niego i ugryzłam owoc.
-Słodkie. - zaśmiałam się do niego.
On promiennie sie uśmiechnął, a ja szybko zjadłam całe jabłko. Było pyszne. Takie słodkie. Zupełnie inne niż jeleń, czy zając.
-Dziękuję. - powiedziałam z uśmiechem do basiora.
-A proszę bardzo. - odpowiedział uśmiechając się.
Zaśmiałam się znowu. Wtedy Dastan powiedział:
< Dastanku? Coś powiedział? :-) A właściwie, to czy wilki jedzą jabłka? X-D >
Przepraszam, za opóźnienie :-(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz