Oto nasz 300 post!!! Może i na ten wynik wpłynęły nieco strony, jakie dodałam do menu w budowie, ale i tak dziękuję serdecznie wszystkim, którzy przyczynili się do tego wyniku!!! :-D
Mama pozwoliła nam wyjść bez opiekunki, tym razem legalnie, więc wszyscy wybiegliśmy weseli na dwór. Omega znów złościła się na mnie, bo mama kazała wszystkim zaczekać, aż słońce będzie świecić z odpowiedniej strony, tak bym mogła wyjść (słońce nie oświetlało wyjścia). Zawsze Omega dowodzi, gdy gdzieś idziemy, ale tym razem to Elvis przejął dowodzenie. Zaprowadził nas nad wodospad, gdzie mieliśmy popływać. Ku naszemu zdziwieniu i radości, była tam Angel ze swoją mamą, oraz jakimś obcym basiorem, ale jeżeli Angel z nim jest, to znaczy, że jest w porządku. Tylko Omega się nie cieszyła, bo ona ciągle tak strasznie chce być bez opieki, a tu co - opiekunka była na miejscu! Na szczęście tylko jej tak to przeszkadza, więc wszyscy we czwórkę wpadliśmy do wody ze śmiechem. Ja jednak bacznie przyglądałam się basiorowi.
-Cześć Angel! - przywitała się Fatamana - Dzień dobry. - zwróciła się poważniej do dorosłych.
-Witajcie! - odpowiedziała Pani Natily.
-Hej! - przywitali się chórem z Angel Elvis i Omega.
-Dzień dobry. - dodała Omaga do Natily i obcego wilka.
-Dzień dobry. - od razu to samo zrobił mój brat.
Ja przywitałam się z Angel stojąc w bezpiecznym cieniu, przesyłając jej uśmiech. Ona odwzajemniła go i pobiegła bawić się zachęcona przez Omegę. Zwróciłam się tym razem do obcego basiora. Stojąc od niego oddalona i lekko skulona, przywitałam się z nim i moją opiekunką.
-Dzień dobry. - powiedziałam niepewnie.
-Cześć! - odpowiedział przyjaźnie basior.
-Ja jestem Harxia, a Pan? - kontynuowałam ciągle nieśmiale.
-Ja Billy. - uśmiechnął się.
Odwzajemniłam lekko uśmiech, nadal trochę skulona. Wtedy podbiegła do mnie Fatamana i zaciągnęła do nurkowania z pozostałymi. Spojrzałam na Pana Billy'ego i Panią Natily, by jakoś zakończyć rozmowę, w końcu tak uciec w trakcie nie wypadało, po czym Fatamana przeciągnęła mnie do reszty rodzeństwa i Angel. Wszyscy nurkowaliśmy trochę i po chwili Omega z Elvisem zaprosili do zabawy również dorosłych.
< Billy, dokończ proszę >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz