Spojrzałam na niego sowimi wielkimi czarnymi oczami.
-Wiesz... Właściwie, to też się nad tym zastanawiałam i... zgadzam się!- zawołałam szczęśliwa. Poszliśmy z Tay'em jeszcze na krótki sapacer, a potem wróciliśmy do jaskini.
~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~Kilka dni później*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~
Poczułam niewielki, aczkolwiek lekko drażniący skurcz. Postanowiłam sprawdzić, co to takiego, więc poszłam do Anastazji. Po badaniu zapytałam:
-I co?
-Mam dla ciebie dobrą wiadomość: jesteś w ciąży!- ucieszyłam się. Szybko podziękowałam Anastazji i pobiegłam do Tay'a.
-Tay!- krzykneła podekscytowana.
-Co się stało?- zapytał.
-Nie uwierzysz! Jestem w ciąży!
<Tay?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz