poniedziałek, 29 lipca 2013

od Natily- CD historii Billy'ego

-Bardzo chętnie.- uśmiechnęłam się- Tylko dokąd?
-Mało znam te tereny, ale chyba jest tu jakiś wodospad?
-No jasne, że jest.
-To jak? Idziemy?
-Okej!
Poszliśmy więc nad wodospad. Po drodze rozmawialiśmy. Kiedy już byśmy na miejscu, weszliśmy do wody. Billy chlapnął mnie wodą, ja jego, i tak zaczęliśmy ochlapywać się wodą. Później trochę nurkowaliśmy i skakaliśmy z wodospadu. Po kilku godzinach, gdy się zmęczyliśmy, położyliśmy się na trawie i skierowaliśmy wzrok w niebo.
-Masz rodzinę?- zapytałam
-Taa...- spojrzał gdzieś na bok- Mama jest w porządku, ale ojciec...
-Zrobił Ci coś złego?
-Nie koniecznie. Ale ciągle się kłóciliśmy. No i odszedłem. A Ty?
-Ja praktycznie w ogóle nie mam rodziny. Mam tylko córkę, Angel. Nie wiem, co dzieje się z rodzicami i rodzeństwem. Już nawet zapomniałam, jak niektórzy się nazywali. Miałam też partnera, i jeszcze jedną córkę, ale odeszli.- łza zakręciła mi się w oku- Ale już dochodzę do siebie.
Dalej rozmawialiśmy jeszcze trochę. Wreszcie zaczęło się ściemniać.

<Billy, dokończ proszę>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz