Był ciepły wiosenny dzień gdy przechadzałam się obok strumyka. Usiadłam
nad brzegiem i zaczęłam wpatrywać się w wychodzące słonce. Nagle za
mojej prawej koniczyny wyskoczyła Dalia.Wandera stanęła obok mnie i
zamilkła. przez ok 10min trwała bloga cisza aż w końcu Dalia powiedziała
<Dalia>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz